Poznaj przepis siostry Anastazji na uwielbiane przez wszystkich naleśniki. Pewnie masz swój sekretny sposób na robienie tej potrawy, ale dobrych receptur nigdy dość. Tradycyjne składniki, tj. mąka, jajka, cukier, nabiał są oczywiście obecne w dzisiejszej wersji, ale proporcje mogły ulec drobnym zmianom.
Jedni lubią naleśniki smażone na oleju, a inni wolą wersję beztłuszczową. Grubość placków też nie zawsze jest jednakowa. Cienkie jak kartka papieru są najbardziej pożądane przez większość osób, ale znajdą się też fani bardziej „wypasionych” naleśników. Te od siostry Anastazji posmakują każdemu bez wyjątku. Są smakowite, chrupiące i puszyste.
Patent s. Anastazji na idealne naleśniki
Siostra Anastazja do ciasta naleśnikowego wlewa półtorej szklanki słodkiego mleka. Resztę zastępuje zwykłą wodą. Dzięki temu naleśniki po usmażeniu są leciutkie, sprężyste i niezbyt tłuste. Mistrzyni gotowania stawia na tradycyjne słodkie mleko krowie. Maślanka, jogurt, kefir czy zsiadłe mleko odpadają. Po przyrządzeniu bazy naleśnikowej wstaw ją do lodówki na minimum 30 minut, a po usmażeniu danie wyjdzie miękkie i puchate.
Przepis siostry Anastazji na naleśniki
Składniki:
300 g mąki pszennej
pół szklanki wody
1,5 szklanki mleka
szczypta soli
1 łyżeczka cukru
2 jajka
olej do smażenia
Wykonanie:
Do naczynia wlewamy mleko i wodę, dodajemy przesianą mąkę, jajka, trochę soli i cukier. Za pomocą miksera łączymy składniki na spójne ciasto. Wkładamy naczynie do chłodziarki na 20-30 minut (dzięki temu naleśniki będą pulchniejsze).
Na patelnię wlewamy trochę tłuszczu, a gdy się rozgrzeje, chochelką wylewamy porcje masy naleśnikowej i smażymy cienkie placki z dwóch stron, aż się zarumienią. Wykładamy na talerz i podajemy z czym chcemy.
Rada:
Biały cukier można wymienić na cukier waniliowy, a naleśniki będą przyjemnie pachnieć. Dodanie do ciasta przed smażeniem 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia zagwarantuje lepsze wyrastanie naleśników na patelni. Natomiast dzięki wodzie gazowanej, będą miały puszystszą strukturę.