Słodki Bałamutnik to hit wśród letnich ciast ze śliwkami. Szybki przepis
Słodki Bałamutnik to hit letnich przyjęć. Mało kto odmówi sobie kawałeczka śliwkowego ciasta podczas gościny. To nie tylko atrakcja stołu i epicki poczęstunek, ale również trafny dodatek do popołudniowej kawy. Jest pełen smaku i aromatu. Natomiast przepis powinien na stałe zagościć w notesie każdego łasucha. Nawet osoby bez doświadczenia kulinarnego bez trudu upieką ten placek. Wystarczy kilka składników i trochę wolnego czasu, a powstanie wypiek sto razy lepszy niż z cukierni. Zachęcamy do spróbowania.
Słodki Bałamutnik – wyjątkowe ciasto ze śliwkami zbałamuci każdego
Specjał ten to same proste składniki, bez jakiegokolwiek kombinowania. Sezon śliwkowy ruszył pełną parą, więc warto odwiedzić osiedlowych sklepikarzy i zafundować sobie co najmniej pół kilograma śliwek (akurat tyle potrzeba do zrobienia ciasta). Oprócz nich będą potrzebne standardowe produkty na ciasto, czyli mąka, jajka, masło, cukier i inne dodatki. Dokładną listę składników znajdziesz poniżej.
Przepis na ciasto Słodki Bałamutnik
Składniki:
200 g cukru
500 g mąki pszennej
2 łyżki śmietany 18%
3 żółtka
250 g masła
1 jajko
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki bułki tartej
500 g śliwek
Wykonanie:
Przesiewamy mąkę z proszkiem, dodajemy śmietanę, pokrojone masło oraz żółtka. Dokładamy cukier i jajko, siekamy, a potem wyrabiamy składniki na spójną masę. Lepimy z niej kulę, okręcamy folią spożywczą i chłodzimy przez 60 minut w lodówce.
Po tym czasie ciasto wyciągamy z urządzenia i przekrawamy na 2 porcje (jedna powinna być nieco większa od drugiej). Tą większą wałkujemy na placek i rozmieszamy na spodzie blachy, w której znajduje się pergamin.
Śliwki myjemy i osuszamy. Dzielimy każdą sztukę na pół i wyciągamy pestki. Owoce rozkładamy na cieście w formie i oprószamy bułka tartą.
Resztę ciasta ścieramy na większych oczkach tarki i rozsypujemy na powierzchni deseru. Pieczemy całość w temp. 180°C przez 45 minut. Wyciągamy z piekarnika, studzimy i ozdabiamy cukrem pudrem. Smacznego.