Flaczki z kani – przepis. 10x lepsze niż z boczniaków

flaczki
fot. Pixabay

Chociaż największą renomą wśród koneserów jedzenia cieszy się wersja mięsna flaczków, to warto od czasu do czasu skusić się na małą odmianę. W tej zupie zamiast mięsa rządzą grzyby. Tym razem nie są to boczniaki, a kanie! Pokrojone w paski leśne kapelusze wyglądają prawie jak flaczki. Wydaje się to zupa klasyk i częściowo tak jest. Warto korzystać z sezonu na kanie i przeobrazić je nie tylko na kotlety. W kultowej zupie zabłysną jeszcze bardziej.

Twoja rodzina krzywi się na widok tradycyjnych flaków? Zaserwuj im tę w połowie wegetariańską opcję. Warto zaznaczyć, że mięsne flaki są zastąpione grzybami, ale nie bulion. W przepisie bowiem używamy wywaru wołowego. Dzięki niemu zupa ma więcej smaku, jest esencjonalna i czuć w niej mięsne nuty. Dzięki przyprawom tj. pieprz i papryka, rozgrzewa organizm i wspaniale smakuje. Możesz go zastąpić bulionem jarzynowym, a uzyskasz w pełni wegetariańską wersję zupy.

Sprawdzony przepis na flaczki z kani

Składniki:
4 kapelusze kani,
1 kawałek selera,
1 pietruszka,
3 ząbki czosnku,
1 cebula,
1 marchewka,
1/2 łyżeczki mielonego imbiru,
2-3 ziarna jałowca,
1/2 łyżeczki papryki,
1 łyżeczka suszonego majeranku,
sól,
pieprz czarny ziarnisty
1,5 l wywaru wołowego,
olej rzepakowy do smażenia.

Wykonanie:
Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy na nim pokrojoną cebulę i przeciśnięty czosnek. Gdy się zeszklą, wrzucamy ziarna jałowca i pieprzu.

Obieramy seler, pietruszkę i marchewkę, a potem ścieramy na tarce o większych oczkach. Przekładamy jarzyny do cebuli z czosnkiem, smażymy jeszcze przez 2-3 min.

Z kani usuwamy zanieczyszczenia. Tniemy w paski i podsmażamy na tłuszczu w garnku z grubszym dnem, aż się zezłocą. Wtedy wsypujemy imbir i sproszkowaną paprykę, smażymy pół minuty.

Zalewamy składniki wywarem mięsnym i przekładamy podsmażone wcześniej jarzyny. Dodajemy trochę majeranku i zupę zagotowujemy. Gotujemy ją przez 10-15 min. Danie doprawiamy do smaku pieprzem i solą, podajemy na ciepło np. z chlebem.