
Chłodne jesienne dni zmuszają nas do spędzania większości czasu w domu. Wtedy też mamy ochotę na konkretne dania, które nas rozgrzeją, nasycą i dodadzą energii. Na obiad w ponury dzień nie ma nic lepszego niż gorąca zupa. Polecamy przepis na grochówkę lepszą niż wojskowa. Jest pożywna, sycąca i rozgrzeje cię tak, że po zjedzeniu od razu poczujesz się jak na wakacjach w tropikach.
Nic nie rozgrzewa tak dobrze, jak domowa zupa. Dlatego, jeśli trudno przyzwyczaić ci się do jesiennych chłodów, a jednocześnie nie masz pomysłu na obiad, skuś się na solidną grochówkę. Jest gęsta, aromatyczna i sycąca, zwłaszcza przygotowana według tradycyjnego przepisu na wędzonym boczku i kościach. Z pewnością zaspokoi głód każdego głodomora.
Co dom, to inny przepis na zupę grochową. Jedni lubią mocno gęstą, a inni preferują rzadszą. Niektórzy dodają do niej różne gatunki mięsa, a inni ograniczają się tylko do 1-2 rodzajów. Z przyprawami jest podobnie. To one nadają zupie niesamowity aromat i smak.Taką zupę podała mi kiedyś sąsiadka i od razu poprosiłam o przepis.
Przepis na grochówkę 2 razy lepszą niż wojskowa
Lista składników:
400 g grochu łuskanego,
200 g kości wędzonych,
200 g kiełbasy wieprzowej (np. śląskiej),
300 g boczku wędzonego,
5 średnich ziemniaków,
1,5 litra wody + woda do gotowania grochu,
1 ząbek czosnku,
2 pietruszki,
1 cebula,
3 marchewki,
pieprz i sól,
1 ziele angielskie,
papryka słodka w proszku – do smaku,
1 łyżka mąki pszennej,
1 płaska łyżeczka majeranku,
2 liście laurowe,
olej do smażenia.
Wykonanie:
Strączki zalewamy letnią wodą, odstawiamy do namoczenia. Po kilku godzinach odsączamy nasiona, zalewamy nową wodą, solimy i gotujemy przez ok. 30 min, na niezbyt dużym gazie, aż zmiękną. Sporadycznie mieszamy.
Kości oraz boczek przekładamy do garnka i zalewamy wodą. Gotujemy średnim palniku.
Ziemniaki, marchewki i pietruszki obieramy, dzielimy drobniej.
Dorzucamy ziarna ziela, liście laurowe, pieprz i sól, gotujemy przez kwadrans.
Dodajemy kartofle, gotujemy następne 20 minut. Z bulionu wyjmujemy boczek i siekamy w kosteczkę. Podobnie postępujemy z warzywami korzeniowymi. Znów dodajemy je do garnka. Wyjmujemy kości z zupy.
Groch przecieramy przez sito, przekładamy do wywaru.
Kiełbasę kroimy na talarki. Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na oleju, potem dorzucamy do niej wędlinę i przeciśnięty czosnek, czasami mieszamy. Składniki powinny się zezłocić. Przekładamy je do garnka, ale bez tłuszczu.
Na tę samą patelnię wsypujemy mąkę, mieszamy i dajemy do bulionu, gotujemy 10 minut. Dodajemy odrobinę papryki i majeranek. W razie potrzeby solimy. Grochówkę podajemy z kromką chleba.
Zobacz też: Jakub Kuroń wrzuca do leczo. Jego przepis zasługuje na oklaski