Przepisów na dania jednogarnkowe nie brakuje i dosłownie wszystkie są pyszne, ale niekoniecznie łatwe i szybkie do zrobienia. Nad niektórymi trzeba się sporo napracować. Całkiem inaczej jest z fasolką po bretońsku – dziś zamiast pospolitego dania proponujemy wersję błyskawiczną. Fasolki nie trzeba wcześniej namaczać, a i tak danie się uda. Koniecznie przetestuj tę odsłonę popularnej potrawy jednogarnkowej.
Patent na fasolkę po bretońsku. Robi się praktycznie sama
Kto nie przepada za fasolką po bretońsku? Mało jest takich osób. To prosta kompozycja złożona z popularnej rośliny strączkowej i kilku innych dodatków. Ma intensywny smak i syci na długo. Dzięki tej unowocześnionej recepturze stworzysz swój ulubiony specjał 5x szybciej. Namaczanie wcale nie jest obowiązkowe.
Używając zwykłych nasion fasoli, trzeba je wcześniej namoczyć, a potem długo gotować. Wszystko to zajmuje sporo czasu – nawet kilkanaście godzin. Od teraz możesz iść drogą na skróty, zwłaszcza jeśli codziennie pracujesz i nie masz czasu na gotowanie.
Zachęcamy do wypróbowania przepisu na fasolę po bretońsku bez namaczania. Cała sztuczka polega na użyciu fasolki z puszki. Nie trzeba z nią nic robić, nie wymaga moczenia w wodzie itp. Gotowej potrawy starczy ci nawet na 2 dni. A jeśli masz dużą rodzinę, to fasolka zniknie ze stołu momentalnie.
Szybki przepis fasolkę po bretońsku
Składniki:
» 1 cebula
» 2 puszki fasolki białej konserwowej
» 200 g wędzonego boczku
» 1 mała puszka przecieru pomidorowego
» majeranek
» pieprz i sól
Opis przygotowania:
Przełóż fasolę do garnka i podgrzewaj, wlej przecier pomidorowy. Obierz cebulę i drobno ją pokrój, a potem lekko zeszklij na tłuszczu. Boczek pokrój w kosteczkę i dorzuć do cebuli na patelni.
Podsmażaj, a następnie połącz mieszankę z fasolą, dopraw wszystko majerankiem (nie żałuj przyprawy), a także czarnym pieprzem i solą do smaku. Wymieszaj i gotowe. Fasolkę po bretońsku możesz już serwować. W towarzystwie świeżego pieczywa lub ugotowanych ziemniaków smakuje wyśmienicie.