Kotlety pieczarkowe mają 1 tajny składnik. Zjadam ich tuzin, bo są wyborne

kotlety pieczarkowe
fot. screen Youtube / @user-cs7wo6yg7u

Masz w domu spory zapas pieczarek i obawiasz się, że lada dzień zaczną się psuć, a ty nie zdążysz ich zużyć? Możesz trochę zostawić do zupy, a resztę przerobić na pyszne kotleciki. To wegetariańska odskocznia od mięsnych specjałów, które zazwyczaj królują na stołach Polaków. A smakują nawet lepiej niż pospolite mielone. Pieczarkowe kotlety mają niepowtarzalny smak i teksturę. Wszytko dzięki 1 dodatkowi.

Kotlety pieczarkowe pokochają nawet mięsożercy

Pełnowartościowy obiad nie musi składać się wyłącznie z mięsa – duszone mięsa w sosie, klopsiki, gołąbki czy steki warto czasami odstawić na boczny tor, a na pierwszy plan wysunąć warzywa, owoce i inne produkty bezmięsne. Co powiesz na sycące danie z pieczarkami w roli głównej? Te grzyby cieszą się w Polsce dużą popularnością i chętnie przerabiamy je na rozmaite potrawy, farsze czy zupy. Usmażone z nich kotlety to prawdziwa poezja smaku. Są chrupiące i smakowite, więc świetnie sprawdzą się na obiad. Dodatki w postaci żółtego sera i kaszy kuskus mogą co niektórych zaskoczyć. Najczęściej bowiem do kotlecików używa się ryżu. Z kuskusem wychodzą równie pyszne, a ryżu nie trzeba wcześniej długo gotować. Do masy na kotlety kaszę można wsypać prosto z paczki (nienamoczoną z gorącej wodzie).

Kotlety pieczarkowe z żółtym serem – prosty przepis

Składniki:
1 jajko
450 g pieczarek
100 g sera żółtego
150 g kaszy kuskus
garść świeżego tymianku
pieprz i sól
1 cebula
olej
masło

Wykonanie:
Opłucz pieczarki i zetrzyj na tarce o średnich oczkach. Podobnie rozdrobnij ser. Oba składniki wrzuć do jednego naczynia. Dodaj drobno pokrojony tymianek, jajko, dopraw całość pieprzem i solą do smaku, wymieszaj. Na koniec masę na kotlety wzbogać o surową kaszę kuskus. Odstaw mieszankę na 40 minut, aby kasza pochłonęła wilgoć z grzybów i zwiększyła objętość.

Cebulę obierz, posiekaj i zeszklij na maśle. Na osobnej, sporej patelni rozgrzej olej z odrobiną masła. Ulep z przyrządzonej masy nieduże kulki i smaż je z obu stron na średniej mocy ognia, aż nabiorą złocistego koloru. Wykładaj na talerze i okraś zeszkloną cebulką. Smacznego.