Kotlety pożarskie to obiadowy pewniak. Z przepisu Ewy Wachowicz wychodzą wyjątkowo smakowite. Są soczyste w środku, a na zewnątrz otacza je chrupiąca panierka. Robi się je naprawdę bezproblemowo, a sam proces przygotowania nie dłuży się. Kotleciki idealnie pasują na obiad i każdy z domowników spałaszuje je z entuzjazmem. Koniecznie poznaj przepis.
Najsmaczniejsze kotlety na obiad? Tylko pożarskie
My Polacy mamy zwyczaj serwowania na obiad kotletów mielonych bądź schabowych. Niemniej jednak do dyspozycji są też inne rodzaje kotletów, np. jajeczne czy pożarskie. Te ostatnie niektórzy utożsamiają z oklepanymi mielonymi, co jest poważnym błędem. Te wyborne kotlety tworzy się z siekanego drobiu, a nie mielonej wieprzowiny. Panierka również odgrywa w nich sztandarową rolę. Kotlety pożarskie obtacza się w paskach pieczywa niepierwszej świeżości. Bułki tartej w przepisie się nie używa. Jeśli masz apetyt na wyborne drobiowe kotlety, zrób te z przepisu Wachowicz.
Przepis Ewy Wachowicz na pyszne kotlety pożarskie
Składniki:
pół kg piersi z kurczaka
1 czerstwa bułka namoczona w mleku
1 żółtko
natka pietruszki
2 łyżki masła klarowanego
pieprz i sól
1 jajko
czerstwe pieczywo do panierowania
masło klarowane do smażenia
Przygotowanie:
Drobno kroimy pierś z kurczaka, przekładamy do niej odciśniętą bułkę, masło i rozdrobnioną natkę pietruszki.
Doprawiamy pieprzem i solą, starannie mieszamy i lepimy z masy długaśne kotlety. Z 500 g mięsa wyjdzie około 4 sztuki.
Kotlety najpierw maczamy w rozbełtanym jajku, a potem panierujemy w pieczywie pokrojonym w zapałki. Smażymy na maśle klarowanym, aż się lekko zezłocą. Z patelni kotlety przenosimy na talerz wyściełany ręcznikiem kuchennym, który wchłonie zbędny tłuszcz. Do kotletów pożarskich idealnie pasuje surówka z marchewki.