Dziś pokażemy wam przepis krokiety inne niż tradycyjne. Ich przygotowanie nie jest tak mozolne i czasochłonne, bo nie ma potrzeby smażenia sterty naleśników. Zastąpią je… gotowane ziemniaki. Hitowa wersja zagości w twojej kuchni już na stałe. Jeśli nie będzie ci się chciało robić naleśników, to zaopatrz się w półtora kilograma warzyw. Zobaczysz, że krokiety nie będą ani trochę nudne i każdy zje je ze smakiem. Wszystko za sprawą fenomenalnego farszu z pieczarek, cebuli i jeszcze jednego składnika. To on nada mu smaku i soczystości.
Krokiety, czyli prosty i pyszny obiad za grosze
Przygotowanie sycącego i pysznego obiadu nie musi cię wiele kosztować. Mamy na myśli nie tylko czas, poświęcenie, ale także pieniądze. Krokiety z ziemniakami to jedna z najtańszych potraw, jaką uda ci się wyczarować dla bliskich. Nadzienie przeważnie składa się z podsmażonej cebuli i pieczarek. Tym razem zostanie wzbogacone o marchewkę. Ona nada kompozycji lekko słodkiego smaku, zapewni lepszą konsystencję i wyniesie jej smak na nowy poziom. Marchew jest tania i łatwo dostępna.
Przepis na krokiety ziemniaczane z farszem pieczarkowym
Składniki:
1,5 kg ziemniaków
3 jajka
50 g mąki pszennej
200 g mąki pszennej
1 cebula
2 marchewki
500 g pieczarek
sól i pieprz
słodka mielona papryka
bułka tarta
Przygotowanie:
Obieramy cebulę, kroimy w piórka i szklimy w głębszej patelni. Grzyby kroimy w kosteczkę i wrzucamy do cebuli. Marchewki obieramy i rozdrabniamy na tarce o większych oczkach, a potem przekładamy na patelnię. Dodajemy sól, pieprz i paprykę, mieszamy i smażymy, aż składniki zmiękną.
Ziemniaki (obrane i umyte) gotujemy w wodzie z solą. Później rozgniatamy je na purée. Dodajemy obie mąki i 2 jajka, zaczynamy wyrabiać spójną i gładką masę. Dzielimy ją na porcje. Wszystkie po kolei rozwałkowujemy na niezbyt gruby placek. Na środku umieszczamy nadzienie z pieczarek i złączamy boki. Tak postępujemy do czasu, aż wyjdą nam wszystkie składniki.
Gotowe krokiety panierujemy. Najpierw maczamy je w jajku, a potem obtaczamy w bułce tartej i smażymy na gorącym tłuszczu, aż się zezłocą. Wykładamy na talerz i podajemy np. z ulubioną surówką.
