Mało jest dań, które lubi każdy bez wyjątku. Racuchy mocno wyróżniają się na tle innych specjałów i mają miliony fanów na wszystkich kontynentach świata. Lecz żaden naród nie potrafi tak perfekcyjnie ich przyrządzać, jak Polacy. Racuchy uwielbiają mali i duzi, a klasyczna receptura jest banalnie prosta. Placki można zaserwować na śniadanie np. z dodatkiem owoców bądź na kolację – np. jako wytrawną przekąskę. Tym razem poznasz przepis na pulchniutkie racuchy z napojem fermentowanym i kaszą. Kto choć raz je zrobi, nie będzie chciał próbować innych odsłon.
Racuchy, które wymiatają pozostałe
Od dziś racuchy z kefirem i kaszą manną zawładną twoją kuchnią. Będą jeszcze atrakcyjniejsze, gdy dorzucisz do nich ulubione owoce, np. borówki czy truskawki. Ponieważ w sklepach przez cały rok i niskiej cenie można kupić dobre jabłka, możesz skusić się właśnie na nie, ewentualnie na gruszki. Mało które owoce tak doskonale pasują do racuchów.
Wyrabiana z pszenicy kasza nie jest pospolitym dodatkiem do racuchów, mimo to warto po nią sięgać. Kefir nada ciastu pożądanego, kwaskowatego smaku i spulchni smażące się na patelni placuszki.
Przepis na pulchniutkie racuchy z kefirem i kaszą manną
Składniki:
250 ml kefiru
2 łyżki cukru
1 łyżeczka sody oczyszczonej
250 g sypkiej kaszy manny
niewielka ilość soli
2 jajka
olej do smażenia
Przygotowanie:
Krok 1
Wybijamy 2 jajka do naczynia, wsypujemy cukier i sól, mieszamy przy pomocy rózgi. Następnie dodajemy kefir i znów precyzyjnie mieszamy, a potem wzbogacony ciasto o sypką kaszę i raz jeszcze łączymy całość.
Krok 2
Naczynie okrywamy folią spożywczą i dajemy odpocząć ciastu pół godziny. Chodzi o to, by kasza zdążyła napęcznieć. Wsypujemy do środka sodę i porządnie mieszamy.
Krok 3
Rozgrzewamy na patelni tłuszcz (nie żałujemy go) i przy pomocy łyżki umieszczamy porcje masy. Smażymy racuchy na niedużym gazie, aż się zezłocą z dwóch stron. Wykładamy po kolei wszystkie sztuki na talerz wyściełany papierem kuchennym, który skutecznie przyswoi nadmiar oleju. Serwujemy racuchy np. z owocami.
